Droga we mgle - czyli jak dowiedziałam się,...


25 września 2019, 16:31

Depresję zdiagnozował u mnie lekarz psychiatra. Wybrałam się do niego, ponieważ miałam problemy z koncentracją. Do samego końca nie byłam pewna, czy zapisałam się do odpowiedniego specjalisty. Poza osłabieniem koncentracji wystąpił u mnie jednocześnie spadek energii, spadek nastroju i motywacji do aktywności. Pogorszeniu uległa pamięć, pojawił się spadek zainteresowań, trudności z zasypianiem, tachykardia, trudności w złapaniu oddechu. Zaczęłam odczuwać duży dyskomfort i duszność w tłumie w środkach komunikacji miejskiej. 

Co wtedy pomyślałam? - że jestem przemęczona, co na pewno spowodowane jest trudnościami z zasypianiem i wybudzaniem w nocy.

Duszności i kołatania serca? - to na pewno niedobór magnezu.

Niestety. Dolegliwości nie ustępowały.

17 stycznia 2019 roku poszłam na swoją pierwszą wizytę do psychiatry.

Jesteś ciekaw jak taka wizyta wygląda? Zapraszam do kolejnych wpisów.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz